Uniwersalny język serdeczności

Można bardzo wiele mówić i pisać o różnicach kulturowych i szeregu zjawisk jakie z tego wynikają. Prawda jest jednak taka, że nasze zachowania mają bardzo różne wymiary i nie zawsze należy je sprowadzać do takiego lub innego schematu zachowań. Niektóre gesty i działania są wszędzie interpretowane podobnie – i nie musimy kończyć stosunków międzynarodowych, by to ogarnąć. Weźmy za przykład uśmiech. To jedno z najbardziej naturalnych zachowań przypisanych do ludzkiej natury.

Uśmiech jest dobry na wszystko i w każdym miejscu na Ziemi budzi miłe reakcje, odzwierciedlając przy tym pozytywne emocje. Czasami właśnie on może być przepustką, która pomoże nam się sprawnie poruszać w złożonej rzeczywistości obcej kultury. Serdeczność i miłe gesty rzadko kiedy mogą napychać nam biedy – raczej zawsze pomagają w przełamaniu lodów i budują pozytywną atmosferę relacji. Pamiętajmy o tym i nie bójmy się uśmiechać, kiedy tylko poczujemy taką potrzebę. Ludzie, nawet żyjący daleko od nas, mogą nas z tego tytułu jedynie bardziej polubić.